Skoro PiS "przywraca normalność", a III RP uważa za chorą i nienormalną, to rozumiem że przywracają "normalność" która była przed III RP? Patrząc po metodach to się nawet zgadza. Czekam teraz na orędzie prezydenta, który powie, że nic się nie dzieje.
A może inaczej - w związku z niebezpieczeństwem ingerencji zewnętrznej (tym razem nie Armia Czerwona ale np. Bundeswehra może przecież wesprzeć PO, która jest "uzależniona od Niemiec") ogłaszamy stan wojenny! Ciekawe, czy wojsko, które dopiero co paradowało po ulicach wawy, zostało gdzieś pod ręką na tę okazję? I ci nowi generałowie.. (18 ich nasz prezydent wyświęcił przy okazji parady)
Ale i tak są na świecie rzeczy mniej przyjemne od polityki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz